Mecze na żywo – Poniedziałek 31.03.2025

Dla fanów sportu poniedziałek 31 marca będzie dniem pełnym emocji od rana do późnego wieczora. Wszystko zaczyna się od tenisowych turniejów WTA, następnie czeka nas widowiskowy pojedynek Majchrzaka oraz turniej darta. Jednak to wieczorne starcia piłkarskie będą gwoździem programu – na kibiców czekają mecze w Serie A, La Liga, Ekstraklasie i innych ligach. To idealny dzień, by rozsiąść się wygodnie i śledzić sportowe zmagania.

Jakie mecze online dzisiaj obejrzeć

Verona – Parma (18:30)

Poniedziałkowe popołudnie na Marc’Antonio Bentegodi zapowiada się niezwykle emocjonująco. Verona, która obecnie znajduje się w kluczowym momencie sezonu, będzie chciała wykorzystać atut własnego boiska, gdzie w 2025 roku przegrała tylko jedno spotkanie. Powrót Nicolasa Valentiniego do obrony może okazać się kluczowy – zespół z nim w składzie traci średnio o 0.8 bramki mniej na mecz. Parma przyjeżdża do Werony z nowym planem taktycznym, który zakłada więcej pressingu w środkowej strefie boiska. Goście w tym roku kalendarzowym zdobywają średnio 1.7 bramki na mecz, co czyni ich jednym z najskuteczniejszych zespołów w lidze. Zapowiada się taktyczna szachownica, gdzie kluczowa może być gra w środku pola.

Cadiz – Eibar (20:30)

Estadio Nuevo Mirandilla będzie świadkiem starcia dwóch doświadczonych zespołów Segunda Division. Cadiz w ostatnich czterech meczach u siebie zdobył 9 punktów, tracąc tylko dwie bramki. Powrót do składu kreatywnego duetu Melendo-Fernandez daje gospodarzom nowe możliwości w ofensywie – w meczach z ich udziałem zespół kreuje średnio o 3.2 sytuacji bramkowych więcej. Dodatkowo, obecność Fede San Emeterio po zawieszeniu wzmacnia środek pola. Eibar słynie z solidnej defensywy – w tym sezonie na wyjazdach zachowali już 8 czystych kont. Goście preferują grę z kontry, wykorzystując szybkość swoich skrzydłowych, którzy w tym sezonie zanotowali łącznie 14 asyst.

Lazio – Torino (20:45)

Stadio Olimpico szykuje się na fascynujący pojedynek zamykający 30. kolejkę Serie A. Lazio, po szokującej porażce 0:5 z Bologną, znalazło się w trudnym momencie. Nieobecność Matiasa Vecino (średnio 2.3 kluczowych podań na mecz) i Taty Castellanosa (7 goli w sezonie) to poważne osłabienia. Rzymianie jednak w meczach u siebie potrafią wznieść się na wyżyny – w tym sezonie zdobyli na Olimpico 27 punktów, tracąc tylko 12 goli. Torino przyjeżdża do stolicy z serią trzech meczów bez porażki i najlepszą defensywą wśród drużyn z dolnej połowy tabeli (średnio 1.1 straconej bramki na mecz). Goście są mistrzami kontrataku – 65% ich bramek padło po szybkich akcjach z własnej połowy.