Mecze na żywo – Poniedziałek 14.04.2025

Choć to poniedziałek, 14 kwietnia sportowo w niczym nie ustępuje weekendowi. Już od rana ruszają tenisowe zmagania na kortach w Barcelonie i Monachium, a wieczorem kibice będą mogli śledzić mecze w Polsce, Anglii, Włoszech i Hiszpanii. W akcji m.in. Napoli, Atletico Madryt, Lechia Gdańsk i Bruk-Bet Termalica. To dobry dzień, by rozpocząć tydzień w sportowym stylu.

Jakie mecze na żywo warto dzisiaj obejrzeć

Napoli vs Empoli (20:45)

Stadio Diego Armando Maradona będzie gospodarzem intrygującego starcia w Serie A. Napoli, po rozczarowującym remisie z Bologną (1:1), musi szybko wrócić na zwycięską ścieżkę, by utrzymać się w walce o najwyższe cele. Sytuacji nie ułatwia absencja Franka Anguissy, który musi pauzować za kartki. To spore osłabienie środka pola mistrzów Włoch, szczególnie że Anguissa był w ostatnich tygodniach jednym z najlepszych zawodników zespołu. Empoli przyjeżdża do Neapolu jako drużyna, która nie ma nic do stracenia. Toskańczycy już nieraz w tym sezonie udowadniali, że potrafią sprawić niespodziankę faworytom, zwłaszcza w meczach wyjazdowych, gdzie ich zdyscyplinowana gra w defensywie i szybkie kontrataki stanowią realne zagrożenie.

Hull City vs Coventry (21:00)

Elektryzujące starcie czeka nas na MKM Stadium, gdzie miejscowe Hull City podejmie Coventry w ramach rozgrywek Championship. Gospodarze znajdują się w bardzo trudnej sytuacji – każdy stracony punkt przybliża ich do spadku z ligi. The Tigers zamierzają postawić wszystko na jedną kartę i zaatakować rywali od pierwszych minut. Szczególne nadzieje wiążą z młodym napastnikiem Abu Kamarą, który w ostatnich meczach pokazuje się z bardzo dobrej strony. Coventry to jednak zespół, który świetnie radzi sobie z presją i potrafi wykorzystywać przestrzenie, jakie zostawiają desperacko atakujący rywale. Goście z pewnością będą czekać na okazje do przeprowadzenia zabójczych kontrataków.

Bournemouth vs Fulham (21:00)

Vitality Stadium będzie świadkiem zamykającego 32. kolejkę Premier League pojedynku między Bournemouth a Fulham. The Cherries przechodzą przez najgorszy okres w sezonie – seria sześciu meczów bez zwycięstwa mocno komplikuje ich sytuację w tabeli. Gospodarze muszą jak najszybciej przełamać złą passę, a kluczem do sukcesu może być forma brazylijskiego napastnika Evanilsona, który mimo słabszych wyników zespołu, wciąż potrafi stwarzać zagrożenie pod bramką rywali. Fulham przyjeżdża na południe Anglii w roli zespołu, który w ostatnich tygodniach imponuje stabilnością formy. The Cottagers świetnie radzą sobie w meczach wyjazdowych i z pewnością będą chcieli wykorzystać problemy defensywne gospodarzy, którzy w ostatnim czasie tracą niepokojąco dużo bramek.